Węgierska kinematografia nie pierwszy raz w nowożytnej historii święci triumfy, a lista międzynarodowych nagród i wyróżnień dla produkowanych tam obrazów w ostatnim czasie dramatycznie się wydłuża. Z tego powodu od 19 do 27 kwietnia w ramach Roku Kultury Węgierskiej w kinach w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu polscy widzowie będą mogli uczestniczyć w Węgierskiej Wiośnie Filmowej.
Produkowane współcześnie na Węgrzech filmy fabularne wyróżniają się oryginalnym opracowaniem tematu i doskonałym aktorstwem. Od lat doceniane są także tworzone tam krótkie metraże i animacje. Nie jest to również pierwszy raz w nowożytnej historii, gdy naddunajski przemysł filmowy święci triumfy na arenie międzynarodowej wracając chociażby do sukcesów, jakie pamiętać można z lat 60, 70 i 80 ubiegłego wieku. Oscar 2016 dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego, Złoty Glob, Grand Prix w Cannes w 2015 roku, Nagroda Brytyjskiej Akademii Filmowej, Oscar 2017 dla najlepszego filmu krótkometrażowego, główna nagroda na festiwalu w Karlowych Warach, nominacja do studenckiego Oscara 2016 oraz Złoty Niedźwiedź w Berlinie to tylko niektóre z wyróżnień, które ewidentnie udowadniają, że w węgierskiej kinematografii coś się dzieje. Nie da się ukryć, że pojawiło się niezwykle obiecujące pokolenie reżyserów filmów fabularnych i animowanych, które najwidoczniej potrafi przemówić zarówno do publiczności w kraju, jak i zagranicą. W dniach 19-27 kwietnia podczas Węgierskiej Wiosny Filmowej organizowanej w ramach Roku Kultury Węgierskiej publiczność w Warszawie (Kino Muranów), Wrocławiu (Kino Nowe Horyzonty) i Krakowie (Kino Pod Barnami) będzie mogła obejrzeć najlepsze produkcje węgierskiej kinematografii i otrzyma przekrojowy obraz najświeższych realizacji.
W trakcie trwania przeglądu pokazanych zostanie 11 filmów fabularnych, 5 krótkometrażowych, blok animacji oraz klasyka węgierskiego kina dla dzieci „Miasto kotów”. Będziemy mogli podziwiać filmy z najwyższej kinowej półki, takie jak oscarowe „Syn Szawła” i „Chór”, czy nagrodzony Kryształowym Globusem obraz „To nie są najlepsze dni mojego życia”. Prawdziwą gratką dla miłośników kina będą również spotkania m.in. z reżyserami.
#niedającysięprzegapić
Filmem otwierającym Węgierską Wiosnę będzie zdobywca Oscara „Chór” oraz nagrodzona Kryształowym Globem produkcja „To nie są najlepsze dni mojego życia”. Najlepszy film festiwalu w Karlowych Warach (2016) powstał za grosze, akcja cały czas rozgrywa się w mieszkaniu, a jedną z głównych ról gra sam reżyser (w Karlowych Warach otrzymał za nią nagrodę dla najlepszego aktora!). Ten minimalistyczny film pozwala przyjrzeć się życiu współczesnej rodziny węgierskiej. Obiecuje maksymalną szczerość i obnażenie prawdy, jest bolesnym odbiciem obecnej rzeczywistości na Węgrzech, ale też w Europie Środkowej: to mistrzowska szkoła filmowego realizmu. Warszawscy widzowie będą mogli spotkać się tuż po projekcji 19 kwietnia z reżyserem Szabolcsem Hajdu oraz grającą w filmie jego rodziną, która z amatorską grą ma niewiele wspólnego. Oskarowy obraz Kristófa Deáka natomiast to doskonale skomponowany mini-dramat o relacjach w pewnej szkolnej społeczności.
W trakcie Węgierskiej Wiosny Filmowej przypomnimy sobie niezwykły film z lat 80., ekranizację powieści Erzsébet Galgóczi, „Inne spojrzenie” w reżyserii Károlya Makka, w którym zagrały dwie wybitne polskie aktorki Grażyna Szapołowska i Jadwiga Jankowska-Cieślak. Wyjątkowa kreacja Jankowskiej-Cieślak przyniosła jej nagrodę aktorską na Festiwalu Filmowym w Cannes. Należy również pamiętać i o tym, że jest to pierwszy w kinematografii Europy Wschodniej film podejmujący temat kobiecej miłości homoseksualnej. Po warszawskiej projekcji 21 kwietnia w Kinie Muranów Károly Makk, Grażyna Szapołowska, Jadwiga Jankowska-Cieślak odpowiedzą na pytania prowadzącego Łukasza Maciejewskiego oraz publiczności.
Również w dzisiejszych czasach w węgierskich filmach grają polscy aktorzy. Jedną z głównych ról w produkcji „Moja matka i inni wariaci z rodziny” zagrała Danuta Szaflarska, czyniąc z kreacji 94 letniej matki swoją ostatnią rolę filmową. Po wzruszającej opowieści o czterech pokoleniach „pomyleńców” dla których zmiana miejsca zamieszkania była czasem jedynym sposobem na radzenie sobie z problemami, zagrożeniami i konfliktami, w tym wojną, 22 kwietnia będzie szansa porozmawiać z reżyserką Ibolyą Fekete.
Festiwal w Warszawie, Krakowie i we Wrocławiu 27 kwietnia zakończy projekcja „Duszy i ciała” Ildikó Enyedi. Jeden z najbardziej oczekiwanych filmów tego roku, który odniósł największy sukces na arenie międzynarodowej, w lutym zdobył główną nagrodę Festiwalu Filmowego w Berlinie – Złotego Niedźwiedzia. „Dusza i ciało” to kryształowo czysta i prosta historia miłosna, medytacja o naszych czasach, mądra i piękna opowieść o miłości, śmierci i szansach na rozpoczęcie życia od nowa. Głównych bohaterów grają Alexandra Borbély, zdolna aktorka młodego pokolenia oraz debiutujący w roli aktora Géza Morcsányi. Dobrze zna go natomiast węgierski świat literacki, gdyż przez długi czas kierował wydawnictwem Magvető, najważniejszym forum współczesnej literatury węgierskiej. To on publikował m.in. książki noblisty Imre Kertésza.
Nie zabraknie również takich filmów fabularnych jak: „Swing” (reż. Csaba Fazekas); „Liza, lisia wróżka” (reż. Károly Ujj Mészáros; wyróżnienia na festiwalach filmowych m.in. w Seattle, Austin, Los Angeles, Sztokholmie i Madrycie); „Potwór z Martfű” (w Kinie Pod Branami w ramach festiwalu będzie miało miejsce spotkanie z reżyserem obrazu Árpádem Sopsitsem); „#nigdysięniekończący” (producentem filmu splatającego sześć historii z piosenkami Wellhello, popularnego węgierskiego zespołu jest działający na polu literackim, telewizyjnym i filmowym Balázs Lévai, z którym polska publiczność będzie miała możliwość się spotkać 23 kwietnia w Kinie Muranów po projekcji filmu), „Po życiu” (reż. Virág Zomborácz); „Z czystym sercem” (reż. Attila Till, węgierski kandydat do Oscara 2017) i „Syn Szawła” (reż. László Nemes; zdobywca m.in. Oscara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny, Złotego Globu oraz Grand Prix na festiwalu w Cannes). Niektóre z projekcji poprzedzone będą filmami krótkometrażowymi.
Festiwal obywa się w ramach Roku Kultury Węgierskiej i jest koordynowany przez Węgierski Instytut Kultury. Jego kuratorem jest Péter Muszatics, moderatorami spotkań Łukasz Maciejewski i Patrícia Pászt. Za koncepcję graficzną oraz wizualną odpowiedzlana jest Ola Wasilewska. Współorganizatorem Węgierskiej Wiosny Filmowej w Warszawie jest Kino Muranów oraz Gutek Film.
Gdzie i kiedy:
19-27.04.17 Kino Muranów, Warszawa,
21-27.04.17 Kino Nowe Horyzonty, Wrocław,
21-27.04.17 Kino Pod Baranami, Kraków
Strona www wydarzenia: https://www.facebook.com/events/1305228899512132/
YT: www.youtube.com/user/WegInstKult
dostarczył infoWire.pl
Link do strony artykułu: https://uww.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/kino-znad-dunaju-czyli-wegierski-film-powraca